Wyjścia w góry, to jedna z ulubionych aktywności Polaków. Wystarczy założyć buty trekkingowe Salomon, solidną kurtkę, a na plecy zarzucić wygodny plecak, z usztywnieniem albo stelażem, co dodatkowo odciąży nasz kręgosłup. Jakie trasy są najbardziej malownicze? Gdzie warto się wybrać, aby podziwiać widoki i piękną polską naturę? Sprawdźcie pięć szlaków, które obowiązkowo trzeba przejść!
Zastanawiasz się które polskie góry oprócz Tatr możesz zwiedzić? Sprawdź artykuł – Nie tylko Tatry. Które polskie góry warto zobaczyć?
Czerwone Wierchy
Pierwszym szlakiem, który trzeba “zaliczyć”, jest ten prowadzący na Czerwone Wierchy. Zakładamy wygodne buty jak na przykład Salomon X Ultra 2 i ruszamy. Czerwone Wierchy to masyw górski, na który składają się cztery szczyty: Ciemniak, Krzesanica, Małołączniak i Kopa Kondracka. Szczyty są łatwo dostępne, dlatego ich zdobycie, szczególnie w okresie letnim, nie będzie stanowiło dla nikogo problemów. Natomiast jesienią, roślina zwana sit skucina, przybiera intensywny czerwony kolor, co sprawia, że nazwa Czerwone Wierchy, jest idealnym określeniem na otaczający nas pejzaż. Na trasę warto wybrać wyjazd kolejką na Kasprowy Wierch, by potem ruszyć na zachód w kierunku Kopy Kondrackiej.
Tatrzańskie jeziora
To kolejna trasa, która nie będzie zbyt wymagająca, choć trzeba przyznać, że trzeba na nią wyruszyć dość wcześnie, aby nie zastał nas zmrok w trakcie trekkingu. Ruszając od Morskiego Oka, w kierunku Szpiglasowej Przełęczy, dochodzimy do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów. Potem spacerując przez Dolinę Roztoki, schodzimy do Wodogrzmotów Mickiewicza i po drodze mijamy Siklawę, czyli najwyższy polski wodospad.
Babia Góra
To dość szybka wycieczka, a podejście także nie jest bardzo wymagające. Wyjazd można zaplanować na jeden dzień, pakując do samochodu buty trekkingowe. Kraków to miasto, którego mieszkańcy często wyjeżdżają na wycieczkę na Babią. Z Królewskiego Miasta autem jedzie się w okolice góry około dwóch godzin, a samo podejście zajmuje maksymalnie trzy godziny. Malowniczy szlak wiedzie pośród drzew, ale także z miejscami, gdzie można przystanąć i podziwiać piękne panoramy – co dowodzi, że by móc zachwycać się pięknem gór, niekoniecznie trzeba ruszać w Tatry.
Trzy Korony
Ruszając ze Szczawnicy w kierunku Trzech Koron, mamy okazję maszerować przez Sokolicę, czyli drugi z symboli Pienin. Niestety sosna reliktowa w trakcie jednej z akcji ratunkowych uległa uszkodzeniu. Następnie kontynuując szlak przez Polanę Kosarzyską zmierzamy do Okrąglicy – najwyższego szczytu masywu, skąd na platformie widokowej o każdej porze dnia, podziwiać możemy niesamowity obraz na dolinę Dunajca.
Śnieżka
Podejście od polskiej strony jest znacznie cięższe w porównaniu do tego od strony czeskiej. Idąc na szczyt, nie wybierajmy szlaku czarnego, który jest krótki, ale bardzo wymagający i nie gwarantuje tak pięknych widoków jak szlak czerwony. Ta trasa wiedzie spod hotelu Orlinek przez Dolinę Łomniczki. Duża jej część ma łagodne podejście, które pozwoli podziwiać cudowne karkonoskie widoki.